poniedziałek, 14 października 2013

Prolog

Trening,mecz,impreza,kac,trening,mecz,impreza,kac-rytuał,który wypełniał dzień Kasi.

Ćpanie,chlanie i ruchanie-taki dodatek

Young,wild and free- tatuaż, który widnieje na jej nadgarstku od roku. 
-Taka pamiątka z Kazania- śmieje się odpowiadając na pytanie: Skąd pomysł na taki tatuaż.

6.000.000, 6.543.345, 8.000.999-nowe sumki na jej koncie za bycie popularną siatkarką. Bo jest w końcu twarzą Nike, gra w najlepszej i najdroższej lidze świata.

Bartman i Kurek-jej byli kochankowie, bo jak sama twierdzi nigdy ich nie kochała, nic do nich nie czuła. Liczył się tylko seks... 

Uwielbiała patrzeć na zazdrosnych kolegów Zbyszka, kiedy ona się z nim obściskiwała na hali przed i po meczu.
Uwielbiała patrzeć na wkurwionego i zazdrosnego Zbyszka, kiedy ona obściskiwała się z jej nowym chłopakiem z 6 na plecach i nazwiskiem Kurek. 
Była dziwką...

Przyjaciele, rodzina wstydzili się takiej Kaśki. Bo to nie była ta sama Kaśka co przed wyjazdem do Rosji. Była inna,lepsza...
Pytali ją Gdzie podziała się tamta Kaśka?- a ona odpowiadała-Tamtej Kaśki już dawno nie ma...







----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Witam Was bardzo serdecznie. Po nieudanym starcie z Zwariowaną rzeczywistością startujemy z czymś nowym, z czymś co samo mnie zaskoczyło :) Historia mająca 5 rozdziałów + Prologi i Epilog
 Będę dodawać nowe rozdziały co 2 tygodnie lub co tydzień. Będzie to zależało od wolnego czasu :) 
Pozdrawiam serdecznie i całuję :*


 KOMENTUJESZ = MOTYWUJESZ!